Coraz więcej jest odważnych pań, które nie boją się robić tego, co kochają. Kilka z nich jest uczestniczkami rajdu Dakar 2013.
Od pierwszego startu rajdu minęło 34 lata. Początkowo organizowano go na trasie z Paryża do Dakaru, w późniejszych latach rajd rozgrywany był na różnych trasach. Odbywa się on, co roku, tylko w 2008 roku został odwołany z powodu zagrożenia terrorystycznego. To impreza zorganizowana pod względem logistycznym na ogromną skalę, jeden z najtrudniejszych rajdów typu cross country, niebezpieczny i wyczerpujący dla osób biorących w nim udział. Nie przeszkodziło to sześciu odważnym kobietom wziąć udział w tegorocznej edycji rajdu Dakar. Oto krótkie sylwetki reprezentacji kobiet na tegorocznym rajdzie.
Stefanie Manns, 33-letnia Niemka, jako jedyna kobieta usiadła za kierownicą samochodów na rajdzie Dakar 2013. Prowadzi Alloy BMW 3 Litre Hybrid Turbo Diesel, z którym zmierzyła się już w zeszłorocznej edycji rajdu, kończąc go na 65. pozycji. Stefanie motoryzacją interesuje się od 15 roku życia, w Niemczech na słynnym torze Nuerburgring, zdobyła 2 najlepszy czas wśród kobiet.
Dla Eugenie Decre ze Szwajcarii to piąty występ na Dakarze. Jako pilot zasiadła u boku Gerta Huzinka. W zeszłym roku ukończyła rajd po nieszczęśliwym wypadku, w wyniku którego doznała obrażeń szyi i pleców i musiała być hospitalizowana.
Pochodząca z Argentyny Adriana Andreani, po raz drugi wystąpi w roli pilota, tym razem jadąc z Jose Antonio Blangino. W Dakarze 2012 startowała w kategorii Buggy Polaris. Rajd zakończyła na pierwszym etapie wyścigu z powodu awarii skrzyni biegów.
Po raz piąty w rajdzie startuje Włoszka, 45-letnia dziennikarka Camelia Liparot. Jest ona drugą w historii rajdu kobietą, która startuje jadąc na quadzie. W 2012 roku zajęła w swojej kategorii 9 miejsce, pośród 12 quadów, które ukończyły rajd.
Pochodząca z Chile Josefina Gardulski, jako pierwsza kobieta z Ameryki Południowej zmierzy się na Dakarze z motocyklem Yamaha WR 450. 24-latka motocyklami jeździ od 8 roku życia. Posiada kilka mistrzowskich tytułów w Chile, w 2012 roku zaliczyła również słynne i wyczerpujące zawody „The International Six Days Enduro” . Obecnie znajduje się na 143 pozycji w rajdzie.
Laia Sanz mistrzyni świata w trialu jest ostatnią reprezentantką kobiet. W 2012 roku zmierzyła się z bolesną kontuzją palca w stopie, miała przeprowadzone trzy operacje, groziła jej nawet amputacja. Dzielna Hiszpanka pomimo wszystkiego nie poddała się i przemierza bezdroża Argentyny i Chile motocyklem Gas Gas 450 EC-Raid. W ubiegłym roku Laia ukończyła Rajd na 39. pozycji, na trzecim etapie tegorocznego rajdu jest na pozycji 43.
Oby Dakar 2013 był dla wszystkich kobiet szczęśliwy i byśmy w przyszłym roku mogły kibicować jeszcze większej liczbie przedstawicielek naszej płci, które mają benzynę we krwi.
Anna Pytel
(anna.pytel@dlalejdis.pl)
Fot. sxc.hu