Kolor nie jest najważniejszy

W ostatnich latach u płci pięknej zauważono tendencję do coraz częstszego zakupu podwyższonych samochodów typu SUV. Dlaczego? Otóż w autach o masywnym nadwoziu siedzi się dość wysoko, co zapewnia lepszą widoczność w porównaniu z samochodami osobowymi, a to właśnie dobra widoczność jest jednym z podstawowych kryteriów jakie powinno spełniać auto, które kobiety chcą kupować.

Na czym polega paradoks? Otóż jak się okazuje obok dobrej widoczności kobiety równie wysoko cenią sobie zwartą bryłę oraz zwrotność pojazdu. Po części wyklucza się to z SUV-ami, które należą raczej do masowych samochodów. Samochód dla kobiety musi być łatwy w parkowaniu. Może chodzi o to, że w autach typu SUV montowane są czujniki parkowania, które w znacznej mierze (nie tylko kobietom) ułatwiają manewr parkowania.

Co ciekawe kobiety przejawiają coraz większe zainteresowanie parametrami potencjalnych samochodów. Interesują się jaki jest ich poziom średniego spalania auta, jaki rodzaj silnika zamontowano pod maską oraz ile będą kosztowały części samochodowe w przypadku usterki. Oprócz danych technicznych bardzo duże znaczenie ma bezpieczeństwo. Kobiety myślą przede wszystkim o tym, czy samochód będzie odpowiedni i bezpieczny do przewożenia dzieci. W tym miejscu należy wspomnieć o kolejnym istotnym z punktu widzenia kobiet kryterium, mianowicie o funkcjonalności. Ważne jest czy bezproblemowo można zamontować fotel dla dziecka, czy dostęp do bagażnika ułatwia wkładanie i wyciąganie zakupów itp.

Zdecydowanie na drugi plan zszedł kolor lakieru auta, co nie oznacza, że kobiety przestały zwracać uwagę na wizualne aspekty samochodów. Płeć piękna nadal o wiele częściej sprawdza jakość wykonania wnętrza oraz np. czy kolor tapicerki będzie pasował do lakieru. I to się prawdopodobnie nie zmieni przez kolejne stulecia.

^{Autor zewnętrzny
Fot. sxc.hu}