Święto skoków motocyklowych w Gdańsku

Opublikowano: 2013-04-07
Relacja z „Night of the Jumps”.
W minioną sobotę Gdańsk na jeden wieczór stał się areną skoków. Bynajmniej nie tych popularnych narciarskich, a chyba bardziej widowiskowych, bo wykonywanych na, z i obok motocykli.

Night of the Jumps” tak nazywa się impreza, która już po raz drugi zawitała do Polski. Tym razem gdańska Ero Arena wypełniła się fanami freestyle motocrossu.

Wszystko zaczęło się parę minut po godzinie 19. Widzom przedstawieni zostali zawodnicy polskiej rundy zawodów. Chyba największy aplauz po wprowadzeniu na arenę polaka Artur Puzio, uzyskał znany fanom Red Bull X–Fighters Hiszpan - Dany Torres.

Podczas kwalifikacji do finału motocykliści pokazywali swoje umiejętności w trakcie 75-sekundowej rundy. Po jej zakończeniu umieszczona na środku areny lampka zaczynała świecić na czerwono, co oznaczało, iż każdy z zawodników ma swój czas na zaprezentowanie podwójnie punktowanego skoku.

Dwukrotny mistrz świata Remi Bizouard (Francja), urzędujący Mistrza Świata Javier Villegas (Chile) i Mistrza Świata z 2010 roku Libor Podmol (Czechy) zgotowali nie lada widowisko, co zresztą było widać po widzach. Już po klasyfikacjach, w kuluarach słychać było o bolących rękach i gardłach od kibicowania.

Po przerwie rozegrano konkurs Race&Style, w którym motocykliści parami pokonywali przygotowany dla nich tor oraz Highest Air – konkurs skoków wzwyż. Zwycięzcą tego ostatniego został Kai Haase z Niemiec, któremu udało się po krótkim rozjeździe skoczyć z motocyklem przez barierkę położoną na wysokości 8,5m!

W finałowych 90 sekundowych przejazdach motocykliści zaprezentowali najprzeróżniejsze tricki. Rywalizacja była naprawdę ostra. W połowie swojego przejazdu, z powodu niefortunnego upadku z dalszej jazdy zrezygnował (zajmujący 1 miejsce po kwalifikacjach) Dany Torres.

Zwycięska trójka zawodów to: David Rinaldo na 1 miejscu, Rémi Bizouard na 2 miejscu i Libor Podmol na trzeciej pozycji.

Największą atrakcją tego wydarzenia był niewątpliwie Tandem Backflip, czyli salto w tył wykonywane przez dwie osoby na jednym motocyklu, w którym brali udział Petr Pilat i Iwona Guzowska. Na tą jedną chwilę całej hali zaparło dech w piersiach, a po wykonaniu skoku rozległ się ogromny aplauz. Było to nie tylko świetne uwieńczenie wieczoru, ale i akcja charytatywna. Iwona Guzowska honorarium za swój występ oraz wpłaty od sponsorów, których logotypy znalazły się na jej koszulce, przeznaczyła na wsparcie młodzieży w ciężkiej sytuacji życiowej.

Wytrwali widzowie, po obejrzeniu tego niesamowitego wydarzenia mogli liczyć na autografy i zdjęcia z zawodnikami.

Miejmy nadzieję, że za rok Polska również będzie gościła jedną z edycji „Night of the Jumps”. Dla miłośników motocykli, freestyl’u motocrossowego i nie tylko był to niewątpliwie wieczór pełen wrażeń i niezapomnianych emocji.

Anna Pytel
(anna.pytel@dlalejdis.pl)





 

Polecane
Facebook
 
COUNT:13